Astrolog Izabela Podlaska

Oscary 2016 – kto wygra?

Archiwum bloga
  • March 2021 (2)
  • December 2020 (1)
  • December 2020 (3)
  • September 2020 (2)
  • August 2020 (2)
  • June 2020 (2)
  • May 2020 (2)
  • March 2020 (2)
  • January 2020 (3)
  • November 2019 (1)
  • October 2019 (2)
  • September 2019 (1)
  • August 2019 (1)
  • July 2019 (2)
  • June 2019 (2)
  • May 2019 (5)
  • April 2019 (3)
  • March 2019 (2)
  • February 2019 (2)
  • January 2019 (2)
  • December 2018 (1)
  • November 2018 (5)
  • October 2018 (3)
  • September 2018 (3)
  • August 2018 (2)
  • July 2018 (3)
  • June 2018 (1)
  • May 2018 (6)
  • April 2018 (4)
  • March 2018 (3)
  • February 2018 (3)
  • January 2018 (3)
  • December 2017 (6)
  • November 2017 (3)
  • October 2017 (4)
  • September 2017 (4)
  • August 2017 (6)
  • July 2017 (3)
  • June 2017 (5)
  • May 2017 (3)
  • April 2017 (4)
  • March 2017 (2)
  • February 2017 (5)
  • January 2017 (2)
  • December 2016 (6)
  • November 2016 (4)
  • October 2016 (3)
  • September 2016 (6)
  • July 2016 (2)
  • June 2016 (3)
  • May 2016 (4)
  • April 2016 (3)
  • March 2016 (2)
  • February 2016 (7)
  • January 2016 (4)
  • December 2015 (2)
  • November 2015 (4)
  • October 2015 (4)
  • September 2015 (3)
  • August 2015 (3)
  • July 2015 (4)
  • June 2015 (1)
  • May 2015 (6)
  • April 2015 (5)
  • March 2015 (2)
  • February 2015 (3)
  • January 2015 (3)
  • December 2014 (3)
  • November 2014 (5)
  • October 2014 (2)
  • September 2014 (2)
  • August 2014 (2)
  • July 2014 (4)
  • June 2014 (3)
  • May 2014 (2)
  • April 2014 (4)
  • March 2014 (5)
  • February 2014 (3)
  • January 2014 (5)
  • December 2013 (6)
  • November 2013 (1)
  • October 2013 (7)
  • September 2013 (1)
  • August 2013 (4)
  • July 2013 (4)
  • June 2013 (4)
  • May 2013 (7)
  • April 2013 (4)
  • March 2013 (5)
  • February 2013 (5)
  • January 2013 (8)
  • December 2012 (7)
  • November 2012 (6)
  • October 2012 (4)
  • September 2012 (3)
  • August 2012 (6)
  • July 2012 (5)
  • Wszytkie notki
  • Data publikacji: 2016-02-28 18:03:00

    Dziś w nocy poznamy laureatów tegorocznych Oscarów. Jak w świetle astrologii wyglądają szansę nominowanych w najważniejszych kategoriach? Wczoraj opisywałam na blogu, kto może dostać Oscara za główną rolę męską i za drugoplanową rolę męską. Poniżej moje pozostałe astrologiczne typu.

    Brooklyn
    Brooklyn, reż. John Crowley

    Najlepszy film
    Nagrodę za najlepszy film w danym roku wygrywa ten obraz, który w jakiś sposób związany jest z symboliką znaku zodiaku, w którym na moment rozdania Oscarów znajduje się Jowisz. Ważne też są aktualne aspekty planet społecznych i pokoleniowych. W tym roku Jowisz przebywa w znaku Panny, która symbolizuje pracę, obowiązki, dyscyplinę, obliczenia, planowanie, ekologię i kontakt człowieka z naturą, plony i zapasy, a także budowanie trwałych struktur. W tym roku aż trzy filmy pasują do tej tematyki: Zjawa (człowiek w starciu z okrucieństwem i obojętnością natury), The Big Short (analitycy giełdowi rządzą światem) i Mad Max: Droga Gniewu (walka o przetrwanie, brak surowców i zasobów wody czy ropy). Ewentualnie można by podciągnąć do tej grupy Marsjanina, w którym główny bohater zakłada hodowlę ziemniaków na Marsie i walczy z technicznymi ograniczeniami. Mad Maxa, Zjawę i Marsjanina łączy też motyw podróży, który w astrologii symbolizowany jest przez planetę Merkury, władcę znaku Panny.

    Mad Max: Droga gniewu
    Mad Max: Droga gniewu, reż. George Miller

    Na niebie jest teraz kwadratura Jowisza z Saturnem oraz kwadratura Saturna z Neptunem, co podpowiada, że szansę może mieć film, który pokazuje ludzi, którzy żyją na granicy prawa lub doznają niesprawiedliwości społecznej, a także ludzi omotanych przez totalitarne systemy czy ideologie. Tu znów idealnie wpasowują się The Big Short, Mad Max i Zjawa. Trudno mi rozstrzygnąć, który ma największe szanse, wszystkie pasują do astrologicznego trendu na ten rok. Mad Max pewnie ma najmniejsze szanse z tych trzech typów niestety, choć moim zdaniem to najlepszy film ze wszystkich nominowanych. The Big Short ma bardzo dużą szansę, Zjawa to film nudnawy i mało dynamiczny, robiony klasycznie pod Oscary, ale zobaczymy, jak wybierze Akademia.

    Mój osobiste dwa typy to równorzędnie Brooklyn i Mad Max: Droga Gniewu. I żałuję, że nie ma na tej liście doskonałego Ex Machina.

    Najlepsza aktorka pierwszoplanowa
    Wśród aktorek pierwszoplanowych walka rozegra się między Cate Blanchett (Carol) i Saoirse Ronan (Brooklyn). Niestety godzina urodzenia obu aktorek nie jest znana. Osobiście uważam, że nominacja Blanchett w tej kategorii jest nieporozumieniem, bo zagra la w filmie Carol rolę tytułową, ale nie pierwszoplanową – ta należała do Rooney Mary, ale widocznie członkowie Akademii ulegli sugestii z materiałów promocyjnych. Wracając do tematu: Blanchett ma wciąż świetną astrologiczną passę, jej progresywna Wenus jest w ścisłej koniunkcji z urodzeniową Wenus, a tranzytujący Jowisz robi trygon z jej Słońcem. Duży minus to tranzytujący Saturn w koniunkcji z jej Marsem. Saoirse Ronan ma progresywne Słońce w koniunkcji z urodzeniową Wenus oraz trygon tranzytującego Jowisza do Wenus i Księżyca oraz opozycję do Marsa. Według mnie rola Saoirse Ronan jest najlepsza ze wszystkich nominowanych, ale rola Blanchett może być doceniona ze względu na modny temat (romans lesbijski).

    Soairse Ronan
    Soairse Ronan ur. 12.04.1994, Nowy Jor, USA, godzina nieznana, klasyfikacja: X, źródło: wikipedia.org

    Brie Larson ma tranzytującego Jowisza na Merkurym, podobnie jak Jennifer Lawrence, ale jednocześnie tranzytujący Saturn robi w horoskopach obu aktorek niekorzystne aspekty do planet osobistych.

    Mój osobisty typ to Saoirse Ronan.

    Najlepsza aktorka drugoplanowa
    W tej kategorii planety nie wskazują wyraźnej faworytki, a role są tak różnicowane i dobre, że trudno mi wskazać, kto ma największe szanse. Za temat mogą dostać statuetkę Rooney Mara (romans lesbijski) lub Alicja Vikander (gra żonę mężczyzny, który postanawia zmienić płeć), a Kate Winslet za naprawdę dobrą rolę asystentki Steve'a Jobsa.

    Mój osobisty typ to Jennifer Jason Leigh.

    Najlepszy reżyser
    W tej kategorii też trudno wybrać jedno nazwisko, bo prawie wszyscy nominowani mają bardzo dobre progresje wenusowe i Jowiszowe. Nie jest niestety znana godzina urodzenia żadnego z nich. Alejandro Inarritu (Zjawa) i George Miller (Mad Max: Droga gniewu) są na prowadzeniu, choć ten ostatni ma jednocześnie niekorzystny tranzyt Saturna po Słońcu. Adam McKay (The Big Short) ma dobre tranzyty i obiecującą progresję, ale nie jest znana jego godzina urodzenia, więc nie mam pewności, czy Saturn negatywnie nie działa na jego osie. Tom McCarty (Spotlight) mają dobrą progresję, ale osłabiające tranzyty Saturna, podobnie jak Lenny Abrahamson (Pokój). Waham się więc między Inarritu i McKayem.

    The Big Short
    The Big Short, reż. Adam McKay


    Mój osobisty typ to George Miller.

    Za kilka godzin rozstrzygnięcie. Jestem ciekawa, jak ułożą się szanse kandydatów podczas kwadratury Jowisza z Saturnem.

    Przeczytaj też:
    Oscary 2016 - astropodsumowanie

     

    Tagi: astrologia, horoskop, Izabela Podlaska, Oscary


    Kwartalnik Tarocista nr 20 Kwartalnik Astrologia Profesjonalna nr 13 Kwartalnik Tarocista nr 19 Kwartalnik Astrologia Profesjonalna nr 12